Czyli teraz przywłaszczone pojęcie zoom mam oddać i używać pojęcia obiektyw zmiennogniskowy, bo samsung tak każe? Może prościej będzie jak samsung zamiast pisać, że ma zoom czy powiększenie 3x napisze zwyczajnie, że ma 4 obiektywy, jeden x mm, drugi xx mm itd. I napisze też wyraźnie, że tylko używając pojedynczego obiektywu o określonej ogniskowej ma sens fotografowanie tym telefonem, a używanie pojęcia 3x 5x zbliżenie czy powiększenie optyczne czy cyfrowe po prostu ściemnia? I pytanie drugie, dlaczego wobec tego zdjęcia z telefonu inne niż szeroki kąt (czy tam telefonowy standard) to sieczka?
Doradźcie mi, bo się pogubiłem.
Najkrótszy obiektyw jaki mam to rybie oko 8-15, najdłuższy to teleobiektyw 150-600. Pomiędzy nimi mam dokładnie 8 różnych obiektywów stało i zmiennoogniskowych. Dodatkowo mam telekonwerter ×1,4.
To jaki mam zoom?
Powiększenie to po angielsku magnification. Zoom to zupełnie coś innego. Ale piszę na telefonie, może jutro na kompie zrobię mały rys lingwistyczno-historyczny z cytatami ze słowników.
Ostatnio edytowane przez Leon007 ; 02-08-2024 o 23:15
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
Michelangelo Antonioni popełnił film "Blow-up", który to na polski przetłumaczono jako "Powiększenie". Zatem czy Antonioni winien dać tytuł "Zoom", czy nam źle podano w ojczystym języku tytuł? Ciekawe co na to AI by powiedziała, choćby ta z samsunga? Może jako właściwy wskazała by tytuł "Blow job"?
A co mogłoby znaczyć "zoom job"?
Nie to ładne co ładne, ale co się komu podoba.
JaCzłowiek potyka się o kretowiska, nie o góry.
Konfucjusz
Ostatnio edytowane przez tomfoot ; 02-08-2024 o 23:55