to ja też coś opowiem na temat prostych ludzi i ogniskowych - na jesiennym plenerze w pofalowanym krajobrazie tłukłem zawzięcie zdjęcia na długim końcu 100-400 - zwykle wiem gdzie ile potrzebuję ale kadruję zawsze na styk (w końcu widzę co kadruję bo ma 100% w wizjerze a nie jakieś absurdalne 95 czy 98% i dobre rady wybitnych na temat brzegów - jakich q... brzegow w 95% wizjerze nie widać żadnego brzegu) i na ten kadr zdecydowałęm się przykręcić telekonwerter znowu kadruję i kadruję - po powrocie do domu czytam - zdjecie bez telekonwertera 400mm (jak się można było spodziewać) zdjęcie z telekonwerterem 401mm - boszz
co do tych 77mm średnicy filtra to też jestem związany prawie jak z optyką canona