[update] Adobe Lightroom Beta 3

[mirhon]

....ACR wysiadł już na przedbiegach, a Lightroom poradził sobie z tak strasznymi przepaleniami, że aż mi szczęka opadła. Udaje się teraz odzyskać szczegóły w światłach na zdjęciach które na LCD w EOSie migają na czarno/biało w sporej częsci kadru...

Co to znaczy strasznymi? Jak przejarasz wszystkie kanały to żaden soft nie pomoże. Samo "miganie" na LCD o niczym nie świadczy. Bardzo chciałłbym zobaczyć te fotki co to ACR odpadło w przebiegach....niestety używam Windows.

[Jerry99]

Na iMaku G5 Lightroom działa nadwyraz żwawo - zwłaszcza w porównaniu do Aperture... Pojutrze obadam jak zachowuje się na tfu,tfu intelowym Macbooku.
Jeśli binaria LR są uniwersalne, to zakładam że powinien być dużo szybszy niż tłumaczony Rosettą PhotoShop CS2.

[DoMiNiQuE]

Jeśli binaria LR są uniwersalne, to zakładam że powinien być dużo szybszy niż tłumaczony Rosettą PhotoShop CS2.

Lightroom jest w wersji universal binary i jak zapewnie Stefan na x86 moze dzialac szybciej niz na PPC Inna sprawa jest ilosc pamieci RAM. Na 1GB sie troche dusi.

[Jerry99]

Będe miał 2 GB

[DoMiNiQuE]

Będe miał 2 GB

Macbooczek bedzie smigal jak rakieta
Opisz pozniej wrazenia z pracy w LR w porownaniu z G5

[Diodak]

Mi tylko przymula zoom z fit do 100% (w sensie nie jest super plynny), poza tym jest OK

A to mało? Chociaż do wszystkiego można się przyzwyczaić jeśli soft jest dobry. Tutaj taka abstrakcja - soft do panoram po załadowaniu 50 fotek 3000x2000 px wymięka na sprzęcie z 2 GB RAMu i procku 3.5GHz ...a tu jeszcze trzeba zrobić export do PSD z warstwami . - czasy oczekiwania na poziomie godziny, dwóch.

Co to znaczy strasznymi? Jak przejarasz wszystkie kanały to żaden soft nie pomoże. Samo "miganie" na LCD o niczym nie świadczy. Bardzo chciałłbym zobaczyć te fotki co to ACR odpadło w przebiegach....niestety używam Windows.

Mruganie przepaleń ma margines, że już mruga a tak naprawdę zostało jeszcze kilka poziomów zanim bedzie biała plama, ale jest to na samym końcu histogramu i trzeba się trochę postarać, żeby na jednym zdjęciu przy jednej obróbce uzyskać fotkę tak jakby była prawidłowo naświetlona w calym zakresie tonów. Zanim zainstalowalełem soft od Adobe broniłem ACR, ale jak doczekasz się wersji pod Win to zobaczysz że obróbka jest przyjemniejsza, pełnoekranowa itp. Akurat nowy ACR jest bardzo podobny do Lightroom'a (bo to przecież adaptacja ACRa) i jest "za darmo" z Photoshopem .

Jeszcze raz o predkości... soft powinien reagować natychmiastowo, nie sekundę po przesunięciu suwaka ale już w trakcie przesuwania . Aperture gorzej wypada przy obrabianiu zmniejszonej fotki do rozmiaru okna, ale obrabiając 1:1 jest szybszy od Lightroom'a. Po mojemu Lightroom znajdzie więcej odbiorców ze względu na szybsze ładowanie biblioteki fotek i właśnie szybsza pracę na miniaturach. Jak się będę nudził w nocy to zrobię pomiary czasów .

[mirhon]

.... Jak się będę nudził w nocy to zrobię pomiary czasów .

Jak się będziesz nudził w nocy :-) to wywołaj fotkę z tymi strasznymi przepaleniami w ACR i Lightroom i pokaż różnicę. Bardzo mnie intryguje to co napisałeś "ACR wysiadł już na przedbiegach, a Lightroom poradził sobie z tak strasznymi przepaleniami, że aż mi szczęka opadła"

[drrrl]

Co mi się za to nie podoba to predkość obróbki. Samo wczytywanie miniatur jest przyjemne, ale jak zaczyna ładować pełna rozdzielczość to mozna się zanudzić patrząc ciage na: [...]

Pytanie czy przyspieszy, po tym jak zaaplikują mu przejęte niedawno algorytmy z RawShootera (http://www.pixmantec.com/company/adobe.asp).

[Diodak]

Jak się będziesz nudził w nocy :-) to wywołaj fotkę z tymi strasznymi przepaleniami w ACR i Lightroom i pokaż różnicę. Bardzo mnie intryguje to co napisałeś "ACR wysiadł już na przedbiegach, a Lightroom poradził sobie z tak strasznymi przepaleniami, że aż mi szczęka opadła"

niech cie nie intryguje to co napisałem... taka poprostu moja opinia niestety brakło nocy żeby wrzucić sample. Niech DoMiNiQuE coś pokaże też ma w koncu Maka i Lightrooma .

[DoMiNiQuE]

Niech DoMiNiQuE coś pokaże też ma w koncu Maka i Lightrooma .

Najlepiej to zwalic robote na kogos innego Teraz siedze w pracy na (tfu) windowsie, wiec jak bedzie mi sie chcialo wieczorem to pobawie sie jakas wyjarana fotke