Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Amazon - moja historia zwrotu towaru na gwarancji, ku przestrodze

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 962

    Domyślnie Odp: Amazon - moja historia zwrotu towaru na gwarancji, ku przestrodze

    Nie miałem jeszcze potrzeby zwracania zakupu z Amazon, ale z Aliexpress już parę razy, nawet ostatnio, i tam są różne pierepałki, ale nie takie.

    Na przykład zwróciłem teraz statyw do wiertarki, bo mi Chińczyk przysłał plastikowy zamiast metalowy, ale za cenę metalowego, i takie miał zdjęcia w ofercie. Nie było opcji bezpłatnego zwrotu, więc oparło się o wydanie werdyktu przez serwis, który uznał moje racje, i nakazał zwrot towaru na koszt sprzedawcy. Trochę się Chińczyk zdziwi, że przesyłka z Polski kosztuje 54 PLN

    Z drugiej mańki, kupiłem ostatnio dwie latarki rowerowe, bardzo fajne, ale się okazało, że są za małe do naszych uchwytów na kierownicach, więc kupiłem dwie pary uchwytów z regulacją (sprzedawali parami, a poza tym chciałem zrobić prezent wnukom), no i się okazało, że jedną parę przysłali mi trochę innego typu, niż zamówiona, a poza tym montaż i demontaż latarek jest dość upierdliwy, żona stwierdziła, że nie będzie się z tym mordować, dzieci też, ja- po namyśle- że też to chromolę, bo jak mi się nie zechce odkręcać śrubki, to złodziejowi się może zechcieć, a już jedną super latarkę mi z roweru skradziono, czyli postanowiłem skorzystać z bezpłatnego zwrotu, i odesłać te graty.

    Ponieważ to były dwie odrębne oferty ze względu na kolor, to najpierw zgłosiłem jedną parę, i w minutę dostałem zwrotne info, że ze względu na moją pozytywną reputację w serwisie dostanę kasę bez potrzeby zwracania towaru

    No dobra, zgłaszam drugą parę, ale tutaj serwis trochę myśli, i dostaję info, że muszą przeanalizować ten przypadek. Następnego dnia dostaję 3 propozycje:
    -zwrot towaru i zwrot pieniedzy,
    - nie zwracam towaru i dostaję połowę kasy,
    - nic mi się z tego nie podoba.

    Wybrałem opcję zwrotu towaru i pełną refundację. Za godzinę, zamiast dostać kod do zwrotu, dostałem info, że nie muszę towaru zwracać, a kasę dostanę w całości .

    No i teraz mam całą forsę z powrotem i 4 uchwyty do latarek, które mi są potrzebne, jak zającowi dzwonek w czasie polowania
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  2. #2
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    330

    Domyślnie Odp: Amazon - moja historia zwrotu towaru na gwarancji, ku przestrodze

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    Nie miałem jeszcze potrzeby zwracania zakupu z Amazon, ale z Aliexpress już parę razy, nawet ostatnio, i tam są różne pierepałki, ale nie takie.

    Na przykład zwróciłem teraz statyw do wiertarki, bo mi Chińczyk przysłał plastikowy zamiast metalowy, ale za cenę metalowego, i takie miał zdjęcia w ofercie. Nie było opcji bezpłatnego zwrotu, więc oparło się o wydanie werdyktu przez serwis, który uznał moje racje, i nakazał zwrot towaru na koszt sprzedawcy. Trochę się Chińczyk zdziwi, że przesyłka z Polski kosztuje 54 PLN

    Z drugiej mańki, kupiłem ostatnio dwie latarki rowerowe, bardzo fajne, ale się okazało, że są za małe do naszych uchwytów na kierownicach, więc kupiłem dwie pary uchwytów z regulacją (sprzedawali parami, a poza tym chciałem zrobić prezent wnukom), no i się okazało, że jedną parę przysłali mi trochę innego typu, niż zamówiona, a poza tym montaż i demontaż latarek jest dość upierdliwy, żona stwierdziła, że nie będzie się z tym mordować, dzieci też, ja- po namyśle- że też to chromolę, bo jak mi się nie zechce odkręcać śrubki, to złodziejowi się może zechcieć, a już jedną super latarkę mi z roweru skradziono, czyli postanowiłem skorzystać z bezpłatnego zwrotu, i odesłać te graty.

    Ponieważ to były dwie odrębne oferty ze względu na kolor, to najpierw zgłosiłem jedną parę, i w minutę dostałem zwrotne info, że ze względu na moją pozytywną reputację w serwisie dostanę kasę bez potrzeby zwracania towaru

    No dobra, zgłaszam drugą parę, ale tutaj serwis trochę myśli, i dostaję info, że muszą przeanalizować ten przypadek. Następnego dnia dostaję 3 propozycje:
    -zwrot towaru i zwrot pieniedzy,
    - nie zwracam towaru i dostaję połowę kasy,
    - nic mi się z tego nie podoba.

    Wybrałem opcję zwrotu towaru i pełną refundację. Za godzinę, zamiast dostać kod do zwrotu, dostałem info, że nie muszę towaru zwracać, a kasę dostanę w całości .

    No i teraz mam całą forsę z powrotem i 4 uchwyty do latarek, które mi są potrzebne, jak zającowi dzwonek w czasie polowania
    Nic nowego, to już było w Polsce w latach osiemdziesiątych minionego wieku: "To jest tak, że jeżeli by ktoś na przykład porwał nam naszą furę i by go złapały, to nam muszą oddać samolot, rozumiesz? To jest właśnie tradycja. Że nam muszą oddać!
    – Samolot?
    – No!
    – A po jakiego wała nam samolot? A furę?
    – Furę też!"

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •