Dokładnie. Ja dawniej rozczytywałem się w takich sprawach i w efekcie zupełnie straciłem przyjemność robienia zdjęć. Dlatego teraz nie czytam .
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner