Na pewno nie warto. Obiektyw charakteryzują ogniskowa i otwór maksymalny, wyrażany przez jasność. To wszystko. Cały ten podział na szkła portretowe, krajobrazowe, spacerowe, uniwersalne, do wnętrz i co tam jeszcze jest to wymysł marketingowców, żeby wmówić ludziom potrzebę kupienia trzech obiektywów zamiast jednego.
Oczywiście jakość i tzw. charakter obiektywu (moja ulubiona plastyka hehe), na które składają się wady optyczne, nieostrości, wygoda obsługi to inna bajka.
Jedyne dwa rodzaje, które nazwałbym specjalnymi to super makro (do skali 5:1) i rybie oko.