Gdyby ktoś mnie tutaj nawał "smerfem marudą" odebrałbym to raczej pieszczotliwe i raczej nie pisałbym o przypie..niu się i nie szedłbym w kierunku odsyłania do wsadzania czegoś w du.ę.

Apeluję o kulturalne dyskusje, nawet jeśli się nie zgadzacie ze sobą.