Takich obiektywów nie robi się na takich samych liniach technologicznych, jak obiektywy kitowe, które sprzedają się w milionach, a linia produkuje tylko jeden model, który zawsze jest dostępny w dużej ilości.
Tu się produkuje małe partie na liniach okresowo przezbrajanych do produkcji temu podobnych wynalazków, więc występują przerwy w produkcji. W początkowym okresie szału na nowość spływa więcej zamówień, niż jest w stanie wyprodukować ta linia, na dodatek może być ona w cyklu produkcyjnym innego modelu, a dopiero, gdy szał minie, to popyt zaczyna się stabilizować, i dopiero wtedy można planować wielkość partii produkcyjnych.
Jeżeli sobie zaplanowali, że w pierwszym rzucie na rynek dadzą 1000 szt., bo muszą przestawić linię na inne modele, na który już mają wcześniejsze zamówienia i zaklepane terminy dostaw, a zamówień na nowość spłynęło 2000, no to trzeba czekać, aż linia się zwolni, plus cały cykl dystrybucji.
Linia produkcyjna takiego obiektywu nie zaiwania na okrągło klepiąc go jak gwoździe, a jak nie ma zamówień, to nie stoi i się kurzy, bo ani ten obiektyw nie sprzeda się w wielkich ilościach, ani jego sprzedaż nie będzie tak ustabilizowana, jak dużo tańszych obiektywów.