
Zamieszczone przez
pawel.guraj
Wkurza mnie to, że za każdym razem muszę położyć plecak na ziemi, wyjąć szkło, odpiąć od aparatu, przypiąć drugie, założyć zakrętki itp.
Rozumiem, że pewnie to będzie cieżko jakoś usprawnić, ale jak to mawiają nadzieja umiera ostatnia ;-)
Czasami rozwiązuję ten problem w ten sposób, ze robię sobie "dzień z 14-35" albo dzień z "70-200" i staram się strzelać tylko kadry pasujące do danego szkła.
Ale mając niecałe 3 dni w Nowym Jorku zapewne takiego komfortu nie będę miał.
Jeżeli dorobię się tego combo 14-35, 24-70 i 70-200 to sam rozmiar szkieł nie jest problemem - wszystkie są w miarę kompaktowe i podobne wymiarami.
p,paw