No właśnie, wiedziałem że nie powinienem był pytać ;-)
Normalnie incepcja ;-) - czuję, ze pomysł drugiego body chyba zapuścił jakieś drobne korzonki głęboko w świadomości ;-)
Ale tak na serio to musiał bym głęboko się zastanowić czy chcę chodzić z dwoma aparatami na szyi, czy też w rękach. Ja poza fotografowaniem lubię sam proces łażenia po mieście, górach itp - nie chciałbym też żeby to jakoś mi zaczęło ten proces przygniatać.
A prawda jest też taka, że akurat w tego typu aktywnościach ogniskowe z tej dziury 35-70 najmniej się przydają.
p,paw