Typowych przypadków zajechania nie znam, ew padające flexy, kurz w środku, luzy w zoomach lub uszkodzenia mechaniczne się trafiały. Generalnie plastiki teraz stosowane są wytrzymałe i jakościowo sporo lepsze niż te kiedyś ale plastik to zawsze plastik. Generalnie to EF 70-200 miałem w ręku i to kawał solidnego obiektywu. Z RF używałem testowo 24-70 4.0 i jakościowo w porządku. nie było do czego się przyczepić.