Kiedyś zagadalem z kolesiem ktory otworzył sklep pod mieszkaniem ktore wynajmowałem. Bylem gołodupcem z aparatem, dzis jestem tylko starszy ale od 10 lat fotografuje produkty ktore sprzedaje.

Nic tam nie ma z artystycznego zaciecia jest tylko ciezka praca, ale kasiurka się zgadza. I to dochód na boku ponieważ pracuje na pełen etat w innej firmie.