Stocki są okej ale to mozolna praca. Ja nie zatrudniam ludzi. Pstrykam głównie w pokoju pod ścianą albo na takim pół stockowym spacerze. Masz fajne zdjecia. Problemem jest to że na stokach można zarobić spokojnie po 200 zł dziennie ale odechce Ci się fotografowania. Ja po 10 latach stockow będąc w Polsce i robiąc zdjęcie czesto myślę już tylko czy ono się sprzeda czy nie.
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka