Tylko czy taki poziom jest potrzebny?. Już sama różnica w najkrótszych czasach aparatów z dolnej póki(1/4000) i tych z nieco wyższej(1/8000) czyli 1EV robi dużą różnicę w słoneczne lipcowe południe. Przy F1,4 z polarem i 1/8000s nigdy mi zakresu nie zabrakło. Wiem że południe zły czas na sesję, ale niestety co roku mi się zdarza robić potrety w takich warunkach, bo chęci to jedno a życie beszczelnie dyktuje swoje godziny.