Mysle, ze jestemy na etapie anomalii po bardzo mocnych przecenach Canona R6 przy okazji festiwalów jakie ostatnio miały miejsce. To nie jest tak, ze nagle ludzie masowo stwierdzili, ze chcą podpinać obiektywy EF. Po prostu pojawiło się nagle mnóstwo nowych osób, których nie było w bagnecie RF. Skutkiem ubocznym jest zwiększone zapotrzebowanie na adaptery, które jak pokazuje sytuacja na rynku nie został wzięty pod uwagę zarówno przez dystrybutora krajowego jak i same sklepy.
Sklepy są od tego, żeby sprzedawać. Nikt na sile nie ogranicza sprzedaży przy rosnącym zapotrzebowaniu bo nie ma to sensu.
Obstawiam, ze to jednorazowa sytuacja która bardzo szybko minie - nie wydaje mi się, żeby naczekała na kolejna tak duża fala napływu nowych użytkowników w tym bagnecie którzy przesiadają się z lustrzanek. Proces ten pewnie będzie trwał, ale juz nie tak nagle i intensywnie jak przez ostatni miesiąc.