W ciemni bawiłem się od podstawówki do 3ciej liceum. Starczy tego wracać nie planuję. Proces analogowy jest przereklamowany. Jedyny magic na dziś to może szkła że średniego formatu na średnim formacie. A szkła vintygowe na cyfrowym ff dadzą też dużo frajdy. I to tyle z historii co mnie pociąga. Analogowy design traktuje tylko jako ładny design. Nie potrzebny mi film w małym obrazku. Może i pętaks wie co robi. Niech sobie robią. Nisza może się znajdzie i trochę napaleńcow, którzy i tak potem skanują negatyw nie robiąc pełnego procesu. Lipa.
Dzisiaj łatwiej jest osiągnąć analogowy look z cyfry niż wracać do starych technik.