Piszę tylko żeby o tym pamiętać co jest w kadrze i brać poprawkę na siłę wiatru. Bo często ktoś robi fotkę i się cieszy jak pięknie woda i chmury wyszły ale zapomina że grupa drzew z boku już nie wygląda tak atrakcyjnie.
Efekt X pojawia się przy prawie maksymalnym "przymknięciu" światła. Wystarczy lekko przekręcić i już znika. Poza tym to działa jak filtr polaryzacyjny. Kręcisz tym w jedną stronę to się ściemnia a jak w drugą to rozjaśnia. Fajna sprawa bo masz jeden i nie musisz co chwilę zakładać następnego.