Cytat Zamieszczone przez cauchy Zobacz posta
Po tym co Duade przekazał, a za nim masa innych, R7 jest po prostu wadliwą konstrukcją, narażającą użytkownika nie tyle na stres pt. „Nie wiem czy bedzie ostre mimo że kwadracik był na oku”. Nic dziwnego że np Pangolin Safari w ogole nie zrobilo z nim pelnego testu, a jedynie prezentacje nowosci. Po cholere im aparat ktory nie działa.
Ci ludzie nie dostają nowości do testów, żeby w uczciwej opinii powiedzieć, że im się trafił kompletny fajans, lecz muszą lawirować, aby dostać kolejną nowość do testów, które im się monetyzują.

Tymczasem człowiek-error mówi Wam, że w porównaniu do R7, to do 7D Mark II nie ma się do czego przypierniczyć, a EF 100-400L II tylko podnosi jego wartość, natomiast przy R7 jest tak, jakby go nie było, bo EF-S 55-250 STM nie pracuje gorzej. Nawet ptaki w locie daje radę tak samo dobrze, lub źle, fotografować, też bez żadnych wygibasów z przełączaniem trybu stabilizacji, bo ma tylko jeden.


Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2023-11-05_003818.jpg
Wyświetleń:	15
Rozmiar:	3,84 MB
ID:	15471

Zdjęcia wywołane w DPP.

Po lewej u góry: zdjęcie bez odszumiania luminancji ostrzone opcją Sharpness poziom 6.

Po prawej u góry: zdjęcie z odszumianiem luminancji standardowym na poziomie 9, wyostrzenie j.w.

Po lewej u dołu: zdjęcie wywołane jak jpg prosto z paratu, czyli odszumianie standardowe 9 i ostrzenie opcją Unsharp Mask w ustawieniach domyślnych producenta.

Po prawej u dołu: zdjęcie z odszumianiem luminancji zredukowanym do poziomu 7, wyostrzenie Sharpness 6.


ISO 1000, ale musiałem rozjaśnić +0,83 EV, więc szum de facto dla ISO ok. 2000.

Widać, jak domyślne opcje odszumiania przy tej czułości zabijają detale i tworzą akwrelowaty obraz, a nieodszumione zdjęcie pokazuje, na co faktycznie było stać obiektyw.

No i dajcie mi tu rurę z f/9