Dzisiaj jeszcze sprawdziłem, co ja tak naprawdę mam za problem z EVF.

Otóż przy wysokim kontraście sceny, przy ostrym słońcu, albo kompletnie nie widzę, co się dzieje w gęstych cieniach, albo w ostrych światłach, albo i tu, i tu. Dając korektę na plus, aby wyciągnąć cienie, tracę rozeznanie w światłach, i odwrotnie, a w celowniku optycznym widzę zawsze wszystko dobrze. Wprowadzam wtedy korekty, które mi nie mącą obrazu, i jeżeli nagle coś się pojawia w światłach lub w cieniach, że musze zmienić korekcję na przeciwną, to to widzę.

Sprawdziłem też dziś, jak działa symulacja OVF w R7. Jedno słowo- dramat! Nigdy więcej tego nie chcę widzieć, wolę wziąć 7D II z powrotem do łapy.