Aparat odesłałem do sprzedawcy przypadkowo wraz z własną kartą pamięci Lexar 1667x UHS II 64GB i z własną baterią. Po miesiącu trzymania aparatu w serwisie na Żytniej odesłano mi go z opinią serwisu, że podstawowej usterki, czyli opóźnień w wyświetlaniu się wskazań na wyświetlaczach nie stwierdzono, natomiast co do moich pozostałych zastrzeżeń co do ostrzenia i stabilizacji IBIS powiedziano, że wszystko jest w pytę, czyli tak, jak sobie producent zażyczył, a za współpracę z obiektywami nieprodukowanymi przez Canona firma nie odpowiada.

Aparat odesłano mi z moimi kartą i baterią włożonymi do aparatu, więc od razu go odpaliłem, i okazało się że od razu występuje opóźnienie wyświetlenia parametrów, więc ciupasem, tego samego dnia odesłałem aparat z powrotem, nakręciwszy tylko szybko film obrazujący problem.

Po tygodniu zwłoki sklep przysłał mi drugi egzemplarz aparatu, który niby miał być funkiel nówka nieśmigany, ale jakimś cudem licznik zdjęć zaczynał się od 2000 z groszami, ale sklep zapiera się, że to była dziewica. W każdym bądź razie odpaliłem sprzęt jeszcze bez karty i się od razu ucieszyłem, że żadnego opóźnienia nie było. Potem włożyłem kartę, a tu zonk- jest opóźnienie, jak cholera, nieregularnie, ale jest. Zmieniłem więc kartę na innego Lexara UHS II 1667x 128 GB i problem z opóźnieniami zniknął. Czyli winna była karta, ale oni mając moją kartę, która takie problemy powoduje, nie wpadli na to, i- ogólnie- każdy, któremu o tym mówię, twierdzi, że też by na to nie wpadł.

Jest to tym bardziej dziwne, że wcześniej używałem tej samej karty na R10, który też używa UHS II, i nie było takiego zachowania się aparatu.
Można więc domniemywać, że R7 ma jakieś specjalne wymagania względem kart pamięci i potrafi grymasić.

Tu mi się przypomina stara historia, gdy ponad 30 lat temu kupiłem zintegrowaną wieżę Hi Fi SONY, a ona odmawiała odtwarzania niektórych kaset magnetofonowych, więc po dwóch dniach zwróciłem ja do sklepu. W podobnym czasie kumpel kupił magnetowid VHS SONY, który co i raz wypluwał kasety z odmową ich odtwarzania, podczas gdy mój JVC był gotów przepuścić rolkę papy, albo i taśmy klejącej. Zraziłem się wtedy do sprzętu audio-video SONY, jako zbyt chimerycznego jak na nasze warunki.

Podsumowując, wszystko, co jest nie tak z R7, jest jak najbardziej w porządku zdaniem firmy.

Ostatnio porobiłem trochę zdjęć używając elektronicznej migawki i obiektywu EF-S 55-250 STM. Trochę to jest mało powiedziane- wyprztykałem ponad 1000 klatek przy prędkości 30 fps nawet nie wiem kiedy. Ta prędkość jest po prostu zabójcza! Oczywiście, "tradycyjnie", znakomita większość zdjęć jest nieostra, oczywiście i tradycyjnie na prawie statyczne motywy system wykrywania i śledzenia działa zawodnie, a w miarę ostre i zupełnie ostre kadry oscylują ok. 10% całkowitej ich ilości. Nie widzę tu jakiejś dysproporcji w wynikach pomiędzy używaniem EF-S 55-250 a EF 100-400L II.

Widzę natomiast potworną roletę przy elektronicznej migawce i trącący akwarelą obraz już przy ISO 1000. Co do szumów i odszumiania, to- oczywiście- wiele zależy od oświetlenia i ostrości motywu, więc np. przy ISO 2000 zdarzają się zdjęcia do przyjęcia, i nie do przyjęcia.

1/2000 s, ISO 1000. Obrazek przy tej skali odwzorowania nie wygląda zbyt dobrze.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2427-2.JPG
Wyświetleń:	12
Rozmiar:	3,37 MB
ID:	15436



Tutaj AF wypudlił totalnie śledząc kawkę.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2438.JPG
Wyświetleń:	10
Rozmiar:	19,35 MB
ID:	15437


Back focus. Takich zdjęć w serii było multum.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2495-2.JPG
Wyświetleń:	11
Rozmiar:	5,40 MB
ID:	15438


Przy 30 fps złapanie fajnej fazy lotu jest możliwe, ale roleta daje się już we znaki,

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2559-2.JPG
Wyświetleń:	14
Rozmiar:	3,52 MB
ID:	15439


a jak obiekt i prędkość śledzenia wrastają, to i roleta się powiększa:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2565-2.JPG
Wyświetleń:	8
Rozmiar:	5,04 MB
ID:	15440

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_3050-2.JPG
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	3,84 MB
ID:	15441

Tutaj aparat miał ciężki problem w namierzeniu gawrona i mnóstwo klatek wyszło nieostrych totalnie:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2964.JPG
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	5,18 MB
ID:	15443

Potem trafiło się raptem kilka ostrych klatek na ponad 80 zrobionych (tutaj całkiem przyzwoite ISO 2000)

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2983-2.JPG
Wyświetleń:	13
Rozmiar:	5,30 MB
ID:	15444

no i znowu zgubienie ptaka przez AF

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_3044.JPG
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	5,30 MB
ID:	15442


Jedna z jedenastu ostrych na ponad 90 zrobionych klatek łażącego gawrona przy 1/2500 s:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2799-2.JPG
Wyświetleń:	7
Rozmiar:	12,50 MB
ID:	15445

tu już trochę AF odjechał:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2843-2.JPG
Wyświetleń:	5
Rozmiar:	15,60 MB
ID:	15446

Odchylenia ostrości były przeciętnie takie:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	2023-11-02_212758.jpg
Wyświetleń:	4
Rozmiar:	225,6 KB
ID:	15447


Fatalne pod każdym względem zdjęcie przy ISO 2000:

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_2907-2.JPG
Wyświetleń:	5
Rozmiar:	9,66 MB
ID:	15448

Banding przy sztucznym świetle i elektronicznej migawce. Na poziome krawędzie wyłącznika aparat nie ostrzy za chińskiego boga.

Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMR_3223.JPG
Wyświetleń:	6
Rozmiar:	718,2 KB
ID:	15449

--- Kolejny post ---

Elektroniczna migawka jest zupełnie bezgłośna i nie ma możliwości symulowania dźwięku inaczej, niż przez słuchawki, a ponadto nie widać żadnego zaburzenia obrazu w celowniku, więc nie czuje się nawet, że się robi zdjęcia, i ile. Na plus jest możliwość robienia zdjęć pojedynczych przy tej migawce. Natomiast EXIF w ogóle nie informuje, jaka migawka została użyta, a to jest to wkurzające, bo utrudnia analizę zdjęć.