Mam w domu projektor DLP i potwierdzam, masakra.
Mam w domu projektor DLP i potwierdzam, masakra.
Nie wiem, co to jest projektor DLP, ale nie bądźcie uprzejmi, i nie wyjaśniajcie mi tu tego- nie interesuje mnie to![]()
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
W projektorze LCD są trzy panele po jednym dla składowych RGB a w DLP wiruje kolorowe koło robiące za barwiącą obraz przesłonę. W przypadku DLP powstaje efekt tzw. tęczy jeśli szybko poruszasz oczyma patrząc na obraz. Dla aparatu jest to ogromny problem w przeciwieństwie do obrazu z projektora LCD.
Teoretycznie możesz spróbować reklamować ta kartę u Lexara, skoro ma parametry UHS II a ich nie spełnia to cos tu nie hula.
Canon R6 mark II + Canon R50 + RF15-35mm f2.8L IS USM + RF 85mm 2.0 IS STM + RF 70-200 f4L IS USM +RF Sirui Anamorphic 50mm T2.9 + RF Sirui Anamorphic 150mm T2.9
https://www.youtube.com/@HubertMultana
Ale ja nie mam problemu z wydajnością tej karty, czy z zapisem plików, lecz z jej współpracą z R7 pod kątem opóźnienia w wyświetlaniu parametrów na ekranach, i to nie zawsze, a mniej-więcej pół na pół.
Sfrajerowałem sprawę będąc u kumpla mającego karty SONY UHS II jeszcze przed zakupem dwóch następnych kart Lexara, bo zamiast sprawdzić swoją feralną kartę na jego A7 III, lub u drugiego kumpla na R5, to sprawdziłem tylko kartę SONY na R7 i ona nic nie odwalała w pracy aparatu. Tak więc na razie jeszcze do końca nie wiem, czy moja karta może spowodować zakłócenia w pracy innych aparatów, czy tylko R7, a jeżeli tylko R7, co coś jest nie tak z jego bebechami.
Strasznie mało mam czasu na spotykanie się z ludźmi i w ogóle na cokolwiek, więc jeszcze mi zejdzie, zanim to ustalę.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Po tym co Duade przekazał, a za nim masa innych, R7 jest po prostu wadliwą konstrukcją, narażającą użytkownika nie tyle na stres pt. „Nie wiem czy bedzie ostre mimo że kwadracik był na oku”. Nic dziwnego że np Pangolin Safari w ogole nie zrobilo z nim pelnego testu, a jedynie prezentacje nowosci. Po cholere im aparat ktory nie działa.
Ci ludzie nie dostają nowości do testów, żeby w uczciwej opinii powiedzieć, że im się trafił kompletny fajans, lecz muszą lawirować, aby dostać kolejną nowość do testów, które im się monetyzują.
Tymczasem człowiek-error mówi Wam, że w porównaniu do R7, to do 7D Mark II nie ma się do czego przypierniczyć, a EF 100-400L II tylko podnosi jego wartość, natomiast przy R7 jest tak, jakby go nie było, bo EF-S 55-250 STM nie pracuje gorzej. Nawet ptaki w locie daje radę tak samo dobrze, lub źle, fotografować, też bez żadnych wygibasów z przełączaniem trybu stabilizacji, bo ma tylko jeden.
Zdjęcia wywołane w DPP.
Po lewej u góry: zdjęcie bez odszumiania luminancji ostrzone opcją Sharpness poziom 6.
Po prawej u góry: zdjęcie z odszumianiem luminancji standardowym na poziomie 9, wyostrzenie j.w.
Po lewej u dołu: zdjęcie wywołane jak jpg prosto z paratu, czyli odszumianie standardowe 9 i ostrzenie opcją Unsharp Mask w ustawieniach domyślnych producenta.
Po prawej u dołu: zdjęcie z odszumianiem luminancji zredukowanym do poziomu 7, wyostrzenie Sharpness 6.
ISO 1000, ale musiałem rozjaśnić +0,83 EV, więc szum de facto dla ISO ok. 2000.
Widać, jak domyślne opcje odszumiania przy tej czułości zabijają detale i tworzą akwrelowaty obraz, a nieodszumione zdjęcie pokazuje, na co faktycznie było stać obiektyw.
No i dajcie mi tu rurę z f/9![]()
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Z odszumianiem zdjęć z R7 jest w ogóle ciekawa sprawa.
Nie wiem, jak sobie z tym radzi AI, ale algorytmy Canona, jak widać powyżej, usuwają permanentnie szum razem ze szczegółami.
Jeżeli zaś się zmniejszy siłę odszumiania w DPP i próbuje dodatkowo odszumić w innej aplikacji, np. DFine2 z Nik Collection lub w FastStoneImageViewer, to się okazuje, że ten pozostały szum jest niesamowicie odporny na usunięcie.
Na przykład FSIV ma tę właściwość, że nie leci po całości, lecz zachowuje ostre detale, a efekty działania widać w nieostrościach, przy czym odszumiając zdjęcia z innych aparatów wystarcza siła odszumiania przeważnie 30-60, a pełna siła 100 akwarelizuje obrazek, natomiast użycie siły 100 na tym gawronie prawie nie daje efektu, bo szum jest ostry.
Nie kupiłem R7 aby fotografować nim cokolwiek, ale wstępne przymiarki w mieszkaniu pokazały tendencję do back focus z obiektywem EF 50 mm f/1,8 STM przy f/2, a do front focus z EF-S 18-55 mm f/3,5-5,6 przy 55 mm F/5,6 na odległościach 60-150 cm. Różnicę w złym ostrzeniu widać zwłaszcza wtedy, gdy się kontrolnie zrobi zdjęcie ostrzone ręcznie. Pojedynczy punkt AF ustawia ostrość na cokolwiek znajdującego się w jego obrębie, a nie na środek tego punktu, i przy tendencji do BF i FF nie wychodzi dokładnie to, o co chodziło.
Kolejną rzeczą, z którą trzeba się z mierzyć mając R7, są kwestie związane z komputerem i wielkością plików.
O ile mój PC nie miał problemów ze ściąganiem i obróbką zdjęć z 80D i 7D II, oraz R10, to przy plikach z R7 pojawiły się takie oto problemy:
- używany od wielu lat Zoom Browser EX Canona, który automatycznie ściągał pliki z karty zakładając na nie katalogi datami wykonania zdjęć, w ogóle nie widzi plików z R7 na karcie, i trzeba je ściągać ręcznie; próba zainstalowania Image Browser też nie dała pożądanego efektu;
- obróbka RAW w DPP trwa nawet kilka minut w porównaniu do kilkudziesięciu sekund przy RAW z innego aparatu; wywołanie wsadowe ok. tysiąca pełnych zdjęć bez żadnej obróbki trwało chyba 9 godzin.
- tempo obróbki C-RAW jest takie samo, jak RAW.
Tak więc nabycie R7 skłania do następnego wydatku- wydajniejszego komputera i oprogramowania AI, albo do mordowania się.
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Ostatnio edytowane przez Bangi ; 06-11-2023 o 21:00
Rozmiar RAWa z R7 to około 35-40 MB
DPP od Canona to jeden z najwolniejszych programów do przetwarzania RAW jakie widziałem stad nie dziwi mnie, że przetwarzanie wsadowe iluś tam plików to zadanie okupione długim oczekiwaniem.
W kwestii samego R7 to ja mam dalece odmienne zdanie od autora wątku ale to nie mój wątek także ma tym poprzestańmy.