https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
Tak, mówię o wypadku Su-27. Byłem zresztą w tej sprawie przesłuchiwany przez prokuraturę i PKBWL. A rozmawiałem z nimi około 30 minut przed ich startem do pokazu.
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
Jedno jest jasne. Gdyby mieli pole do manewru, to by żyli do tej pory. Bo katapultowaliby się wcześniej. A tak, do ostatniej chwili chcieli mieć kontrolę nad spadającym samolotem, bo spadał na zabudowania i na ludzi. Wiem, że były takie ploty, jakoby "pochlali wcześniej zdrowo", ale to nieprawda. A poza tym, mówienie czegoś takiego w obliczu tragedii i (najprawdopodobniej) ich bohaterstwa, nawet nie zasługuje na komentarz.
Trzeba było widzieć ludzi z zespołu, jak siedzieli w milczeniu, wokół pustego miejsca postoju samolotu, zaraz po katastrofie... Ja widziałem!
http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia
Z zapisów rozmów radiowych wynika, że nie skorzystali z możliwości katapultowania się, w momencie, gdy jeszcze mogli to zrobić. A pole manewru ma to do rzeczy, ze samolot wyrżnął w ziemię kilkadziesiąt metrów od najbliższych zabudowań. Gdyby tam nie było zabudowań, to mogliby "wysiąść" dużo wcześniej, a ten niech się rozbija, gdzie chce. Są zeznania świadków, którzy mówili, że "już się żegnali z życiem, bo ten samolot leciał wprost na nich". Zdajesz sobie sprawę, co by było? Powtórka z Lwowa, gdzie piloci się uratowali, ale na ziemi zginęło prawie sto osób
To nie są moje wymysły, tylko sama PKBWL stwierdziła, że obszar do wykonywania pokazów dynamicznych, jest tu stanowczo za ciasny. Praktycznie ogranicza się tylko do pasa startowego i wąskiej przestrzeni za pasem, dlatego akrobacja jest tam na granicy bezpieczeństwa. Dopóki się nic nie stanie, jest ok. Ale jak się coś stanie... To nie są moje słowa, tylko państwowej komisji! Chcecie z tym dyskutować, bo jak zwykle znacie się lepiej?
Słowo daję, jak patrzę na niektóre argumenty, to przypomina mi się film "Szczęki", gdzie burmistrz kazał pousuwać ostrzeżenia o obecności rekinów, bo przestraszył się, że za mało kasy mu wpłynie z turystów. A to, że kogoś rekin oszamie, to co go obchodzi...
Ostatnio edytowane przez Heldbaum ; 22-08-2023 o 09:08
http://glebsky.pl/ Mój blog fotograficzny, oraz http://flickr.com/photos/197047644@N07/ dla tych, którzy z jakichś powodów chcieliby zobaczyć moje zdjęcia
w tym roku wszystko fajnie, tylko przesadzili z tym limitem wody na osobę
Potwierdzam niestety. Darmowa wododajnia chyba tylko jedna, daleko od widowni a kolejka w niedzielę na ładnych parę minut stania. Podejrzewam, że w sobotę było jeszcze gorzej.