Wieszam portrety rodziny w ramkach po całym domu, a co Wy robicie ze zdjęciami drobiu? , czepiacie je nad piekarnikiem? . Wszystkie fora zapchane pierzem i każda dyskusja schodzi w końcu i tak do kurnika lub B/W. Jak żyć?
Jednemu matka, drugiemu córka, o gustach się nie dyskutuje. Ja tam robię "wszystko" nie brzydząc się pierzem. Na ścianie w ramce może i nie powieszę, ale w kalendarzu jak najbardziej wykorzystam. Czy na tapetę PC-ta.
Sprzęt - dekielek z przyległościami.
Fumare humanum est!