Koledzy ratujcie bo już głowa mi pęka.
Głównie focę pry dziennym świetle, reportaże, ruch, więc statyw potrzebny mi jest sporadycznie. Krajobrazów prawie wcale, nocnych też nie robię.
Ale w planach mam kręcenie mini filmików, i chciałbym jakiś fajny zgrabny statyw na którym mógłbym postawić zestaw L 70-200 2.8 + body + grip (czyli jakieś 3-5 kilo z możliwością dodania dodatkowych kg w przyszłości) i w miarę stabilnie filmować w 100 klatkach albo zdalnie z telefonu wyzwolić migawkę. Wysokość od 20 to 200 cm (o ile to w ogóle możliwe), chociaż częściej bliko ziemi / na wysokości głowy.
Całość (statyw + głowica) tak do 1000 pln.
Rozważałem Sirui albo Manfrotto, z tym że, w tym drugim zwłaszcza, ilość typów statywów i głowic przyprawia mnie o ból głowy, zwłaszcza że oznaczenia są kompletnie nieintuicyjne.
Właśnie z tego względu Sirui do mnie przemawia bo wybór jest znacznie mniejszy, ale 10 lat gwarancji Manfrotto robi wrażenie.
W każdym razie co byście polecili do moich celów, bo jestem kompletnie bezradny przy tej ilości typów statywów i głowic.