W Rzeszowie przy lotnisku, od czasu wojny na Ukrainie, było wiele ciekawych akcji z ganianiem spotterów, łącznie z tym, że nawet potrafili "tajniacy" zatrzymywać Kolegów kilka kilometrów od lotniska i kazać im formatować karty w aparatach. To znam oczywiście z relacji. Ja tam kilka razy fotografowałem SAMOLOTY, nigdy się nie kryłem i nigdy nieprzyjemności nie miałem. Szczególnie uczuleni się tam zrobili po rozmieszczeniu Patriotów i żołnierzy US. Kilka dni temu tamtędy jechałem i od strony gdzie stoją Patrioty i wojska jest już płot ofoliowany czarną folią i wiele znaki, aby nie fotografować; z drugiej strony lotniska nic takiego nie ma. Najśmieszniejsze i jednocześnie najbardziej denerwujące jest to, że tu ganiają spotterów, a w serwisach NATO na FB i TT od czasu do czasu wrzucają fotki z wnętrza tego całego przedsięwzięcia chwaląc się co to nie przyleciało, itd. itp.
Mnie generalnie najbardziej drażni burdel prawny jaki mamy. Studiowałem prawo i choć nie poszedłem w stricte zawód prawniczy, to jednak mam z nim do czynienia na co dzień i niestety różne buble mamy na każdym kroku, to jest IMHO najgorsze.