mystek, mały dopisek co do tego cytatu. Dąży się do tego, by błysk był "niewidoczny" czyli dużo światła zastanego. Wysokie ISO, długi czas, otwarta przysłona (tryb M może być), wtedy całkiem prawdopodobne jest że błysk będzie na -2EV i fajnie. Ale jak będzie duzo zastanego to błysk nie zamrozi ruchu. Tzn zamrozi, ale z dziwnym efektem. Bo skoro na podobnym poziomie mamy ilość światła ciągłego i błyskowego, tzn że mamy człowieka (załóżmy, że on sie rusza) i skoro ustawiony długi czas (1/30s) to on będzie ruszony, ale w jednym miejscu będzie zamrożony, bo wtedy błysnęło. To czy błyśnie na pierwszą czy na drugą kurtynę zdecyduje czy człowiek dostanie błysk i zostanie zamrożony na początku ruchu czy na końcu.
Mrożenie ruchu, takie totalne jest gdy pracuje sie na ISO 100, ustawiając 1/200s, odcinając światło zastane. W TTL nie będziesz wiedział jak długi jest błysk. W manualu lampy najdłuższy będzie na 1/1, najkrótszy na 1/256 (*) a jakie to są konkretnie czasy powinieneś mieć w instrukcji lampy, jest tam tabelka? Orientacyjnie na full mozna sie spodziewać błysku rzędu 1/1000 s, na 1/256 rzędu 1/40.000 s. Duża różnica.
(*) na TTL lampa potrafi mieć krótszy błysk niż gdy ma ustawione w M 1/256
EDIT. Znalazłem instrukcję. na full, 1/1 ma błysk dłuższy niz sądziłem, 1/300s podobnie długi czas ma większość lamp studyjnych na 1/1.
Na 1/256 podają długość błysku 1/20.000 s to też dłużej niż myślałem. (lampa jaką mam ma krótsze czasy).
By zamrozić szybki ruch trzeba okolic 1/5000 s.
(Mowa o t 0,1)