Nie chciało mi się nawet tego oglądać do końca nawet. Z całym szacunkiem do tego pana ale taki ból d... wyszedł. Oczekiwania od aparatu z funkcją nagrywania... No płacze, że w studio z lampami ok a w świetle zastanym na dworze nie ok. Że szkła f/4.0 projektowane przez palanta... Taki płacz ala JP trochę.
Ostatnio w zoo w łodzi gościu był z sony FX9, chodził i narzekał bo ze statywem zajmował tonę miejsca i go dzieciaki trącały w statyw. No ludzie. Znajomy porzucił Sony i poszedł w REDa ale z tej okazji nie wylewał żali na YT że pieniądze ciężkie a ceny szkieł kosmiczne. Cieszy się bo poszedł w kosmiczne projekty dzięki inwestycji. Znam też takich co robią tymi najnowszymi camerami Canona już z bagnetem RF. Nie płaczą.
Pan mówi bye bye. A ja mówię że i dont care.
Nie wiem po co to wrzuciłeś. Prędzej na jakimś forum filmowców by było większe pole do dyskusji.