Cytat Zamieszczone przez mirror Zobacz posta
dobre - niestety możliwość nie istnieje - moje pierwsze aparaty nie miały trybu zielonego - trzeba było ustawić przysłonę ręką na metalowym ruskim obiektywie i czas pokrętełkiem na metalowym ruskim korpusie i tak mi już zostało że przysłonę ustawiam sam przyzwyczajenie to druga natura, estetyki hdeerków nie trawię ale nasycone kolory i mocny postproces owszem lubię, a na domiar złego robię tylko rawy więc niestety sam pozbawiam się tych wspaniałych możliwości - od kiedy od zawsze - moją pierwszą cyfrą był 350D naszej ulubionej firmy miło go wspominam i robiłem nim rawy od pierwszego dnia, cyfrowego kompakta nigdy nie miałem bo jakoś nie widziałem w nich alternatywy dla aparatu z wymienną optyką wiec zwlekałem z przejściem na cyfrę aż się pojawiły lustrzanki.
No to ja już nie wiem. Może jesteśmy wyjątkami potwierdzającymi regułę
Pewnie @cybulski strzela po cichu cukierkowe HDRki zrobione na automacie, a na forum dla niepoznaki wrzuca dla nas przyjemniejsze kadry

Cytat Zamieszczone przez mirror Zobacz posta
myślę że niektórym nie chodzi o fakt robienia zdjęć telefonem - chodzi chyba raczej o stwierdzania o lepszości technicznej fotografii wykonanej telefonem podane jako prawda objawiona w proroczym widzie - ktoś mówi sprawdzam i wychodzi że król jest nagi i słowo technicznej jest słowem kluczem, chodzi o banialuki na temat fotografii obliczeniowej - banialuki bo trochę rozumiem jak to działa i co się oblicza no i dochodzi do tego karawana i psy co nie ułatwia dyskusji.
Czyli teraz wszystkim użytkownikom smartfona będzie przypisywane to stwierdzenie? Ile jest osób na tym forum podzielających teorię "lepszości technicznej fotografii wykonanej telefonem"? Jedna? Dwie?