
Zamieszczone przez
atsf
Mówienie zaś, że problemem jest klient, nie nadaje się w ogóle do skomentowania w kulturalnych słowach. Robisz z ludzi bydło na usługach korporacji, które oprócz kupowania wszystkiego, co jakby z łaski one im sprzedają, to jeszcze musi żreć chemizowaną i genetycznie modyfikowaną paszę, i nie kwękać.