Systemu Fuji apsc używam od końcówki 2016.
Obecnie programy takie jak LR, DXO ogarniają raf z Fuji całkiem dobrze, jak C1, co jeszcze kilka lat temu nie miało miejsca.
Dodatkowo całkiem fajnym rozwiązaniem jest X Raw Studio, podłączamy aparat do kompa i mamy możliwość stosowania całej gamy swoich zapisanych symulacji. Tego nie robi nikt oprócz Fuji.
Gdybym miał podejmować decyzję, R5 czy GFX 50sII, choć byłaby ona dla mnie trudna, to zapewne GFX zastąpiłby u mnie FF Canona.
Z drugiej strony Canon jest wygodny, rawy są w łatwe w obróbce, pliki z R nie za duże.