W relacjach personalnych irytujący dla mnie jest tylko atak ad personam na JP. Nie trawię tego. Dodam, że poglądów JP odnośnie walorów smartfonów nie jestem w stanie uznać za swoje.
Całkowicie niejadalny na C-B jest nachalny, podręcznikowy marketing medialnego potentata. Nie tylko to forum jest tak zainfekowane więc trzeba jakoś to trawić. Permanentny hejt pod adresem Canona i użytkowników jego sprzętu traktuje jako błędną strategię, która da efekt odwrotny do zamierzonego.