Dzien dobry

Jest temat związany z wyparowaniem zdjęć z karty.

Do EOS7D Mark II została włożona karta z nawigacji samochodowej (akurat była duża i pod ręką), która była sformatowana w FAT32 przez soft od nawigacji. Komputer ją normalnie widział, bo miałem tam jakieś pliki audio które przed włożeniem skasowałem aby odzyskać miejsce. Więc dalej włożyłem ją do aparatu który normalnie ją zauważył i przez cała imprezę robiłem na niej zdjęcia. Zdjęcia w trakcie przeglądałem kilkukrotnie więc tam na pewno były po wykonaniu. I tu zaczyna się zonk. Po imprezie wkładam kartę do czytnika a tam jest tylko struktura katalogów a nie ma żadnych zdjęć. Patrzyłem na kilku czytnikach i konwerterach z MicroSD na SD i to samo. Naprawa karty nic nie daje, soft z Mac OS melduje, że jest sprawna i jedyne co zawiera to katalog z nawigacją i te puste utworzone przez lustrzankę.

OK, pewnie mój błąd, że w pośpiechu karty nie sformatowałem w aparacie. Pytanie czy mieliście podobne idiotyczne sytuacje i jaki znacie najlepszy soft dla próby odzyskania zdjęć (najlepiej nie za miliony monet) - jeżeli tam w ogóle są.

Pozdrawiam
Rafał