Nikt tutaj o tym nie wspomniał, ale podpinając obiektyw pełnoklatkowy FF do Canona R7 APS-C, dostajemy obrazek o "wydłużonej" ogniskowej tzw. Crop o wartości 1,6 względem nominalnych wartości oryginalnego obiektywu.
Zatem wspomniany na początku obiektyw 70-200 z Canon R7 dałby obrazek, jak szkło 112 - 320 na matrycy FF.
Przy znakomitej optyce L-ki i możliwości kadrowania zrobionych zdjęć, można z tą ogniskową jeszcze nieco popracować.
Przy czym żadne inne parametry, prócz zakresu ogniskowej, się nie zmieniają.
Zatem można uznać ten obiektyw za częściowe rozwiązanie problemów z ostrzeniem w słabym świetle, przy fotografii przyrodniczej.
No chyba że wspomagamy się extenderami, to wówczas spada jasność układu extender/obiektyw - jeśli dobrze pamiętam - z kwadratem krotności ?
Krotność 2x to spadek światła o dwie przysłony.