Brak stabilizacji odczuwa się przy czasach ekspozycji dłuższych, niż natywne dla danej ogniskowej, oraz przy teleobiektywach. Wiele jasnych obiektywów stabilizacji nie ma, albowiem wykorzystując ich jasność na ogół osiąga się krótkie czasy ekspozycji nawet w pomieszczeniach.
Jednakże wydajność systemów stabilizacji w ciemniejszych obiektywach nierzadko przewyższa zyski z jasności obiektywów bez stabilizacji. Stabilizacja w korpusie jest mało powszechną cechą, a nagminną w obiektywach zoom, więc posiadanie stabilizowanej optyki jest bardzo uzasadnione.
Do robienia zdjęć na imprezach i portretów obiektyw 50 mm na korpusie FF nie jest optymalnym wyborem, albowiem do szerszych planów ma zbyt wąski kąt widzenia, a do portretów za szeroki. Znacznie większe możliwości działania zapewnią obiektywy ciemniejsze, stabilizowane, ale zmiennoogniskowe 24-70 mm lub 24-105 mm oraz 16-35 mm, jeżeli zaś chciałbyś się oprzeć na jasnych stałkach, to w obowiązkowym pakiecie potrzeba mieć co najmniej 85 mm, 35 mm i 24 mm, a 50 mm wcale niekoniecznie. To jest ogniskowa, którą można zrobić wszystko, albo nic, i tego drugiego przypadku należy się obawiać. Właściwsza będzie ogniskowa 35 mm jako podstawowa.