Jakie prawie połowa mniej?
Nikona na Ceneo widzę za 2215 (z osłoną), Canona widzę za 1685 (plus osobno osłona +/- 200).
O jakich osiągach mowa?
Tak wiem, otwarty w rogach jest mniej kontrastowy, ale użytkownik do którego jest adresowany obiektyw, po włączeniu programu Auto i tak otrzyma przysłonę 4, 5.6, 8.
Kiedyś tak z ciekawości sprawdzałem, mając od dawna zoomy 24-70 Canona i Nikona, że wszystkie zdjęcia były na 24 lub 50-70, praktycznie nic pośrodku.
Stąd uważam, że wolałbym 26mm, które jest bliższe 24 niż 28.