A ja sobie sam:
  1. skosiłem trawę w ogrodzie, a nie wynająłem firmy "Mój Zielony Skwerek",
  2. pociąłem suche drzewa powalone ostatnio przez wiatr, a nie zleciłem firmie "Drwal",
  3. pozamiatałem warsztat, a nie zadzwoniłem do firmy z Gdyni, która sprząta też schody w blokach,
  4. zrobiłem układ automatycznego sterowania OC i CWU w moim domu, a nie szukałem firmy "Jasiu Automatyk",
  5. rozliczyłem swoje podatki, bez uczestnictwa kancelarii "Ty głupku, nie znasz się na prawie podatkowym",
  6. zrobiłem sobie i żonie zdjęcia do wyrobienia nowego dowodu osobistego ,
  7. zamontowałem gniazdo elektryczne w ogrodzie, nie zlecając tego "Spółdzielni Montażu Gniazd w Ogrodach",
  8. zrobiłem i zawiesiłem budki dla ptaków, nie kupowałem w sklepie "SuperBudex",
  9. i wiele innych.


Rozczulają mnie osobnicy, którzy w interesie własnej doopy chcą dekretować co ludzie mają robić i co ma się im podobać. Można się z tego pośmiać na forach jak to, ale robi się strasznie gdy takie umysły (jeżeli w ogóle można mówić w tym wypadku o umyśle) dorwą się do władzy. Przypadki z historii są powszechnie znane, a także na przykład wydawało się jeszcze 8 lat temu, że to czasy bezpowrotnie minione, ale przez takich, co nie podobają im się kolorowe wstęgi na niebie i czerwone błyskawice...

Canon-Board uczy, śmieszy i przestrasza.