A ja sobie sam:
- skosiłem trawę w ogrodzie, a nie wynająłem firmy "Mój Zielony Skwerek",
- pociąłem suche drzewa powalone ostatnio przez wiatr, a nie zleciłem firmie "Drwal",
- pozamiatałem warsztat, a nie zadzwoniłem do firmy z Gdyni, która sprząta też schody w blokach,
- zrobiłem układ automatycznego sterowania OC i CWU w moim domu, a nie szukałem firmy "Jasiu Automatyk",
- rozliczyłem swoje podatki, bez uczestnictwa kancelarii "Ty głupku, nie znasz się na prawie podatkowym",
- zrobiłem sobie i żonie zdjęcia do wyrobienia nowego dowodu osobistego
,
- zamontowałem gniazdo elektryczne w ogrodzie, nie zlecając tego "Spółdzielni Montażu Gniazd w Ogrodach",
- zrobiłem i zawiesiłem budki dla ptaków, nie kupowałem w sklepie "SuperBudex",
- i wiele innych.
Rozczulają mnie osobnicy, którzy w interesie własnej doopy chcą dekretować co ludzie mają robić i co ma się im podobać. Można się z tego pośmiać na forach jak to, ale robi się strasznie gdy takie umysły (jeżeli w ogóle można mówić w tym wypadku o umyśle) dorwą się do władzy. Przypadki z historii są powszechnie znane, a także na przykład wydawało się jeszcze 8 lat temu, że to czasy bezpowrotnie minione, ale przez takich, co nie podobają im się kolorowe wstęgi na niebie i czerwone błyskawice...
Canon-Board uczy, śmieszy i przestrasza.