"W branży graficznej jest jeszcze gorzej. Zleceniodawca widzi się królem świata, który płaci i wymaga, tyle że bardziej wymaga, niż płaci. O zadatku nie ma mowy, osiedzi się więc człowiek nad projektem, który ma prawo się nie spodobać, bo klient sam nie wie, czego chce, dopóki nie zobaczy, co może mieć, potem zleceniodawca się wypina, i elo"
Dobrze, że wchodzi AI hahaha! ;p