Nikon Z9 na przykład ma tylko migawkę elektroniczną o znikomym efekcie rolowania. Tak to jest, gdy się fakty materialne przyjmuje za prawa fizyki- gdybyś nie miał w rękach innego urządzenia elektrycznego, niż młynek do kawy, to byś do usranej śmierci twierdził, że silnik elektryczny może się kręcić tylko w jedną stronę. Tymczasem w pralce już się kręci w obie, a można to skonstruować tak, że jeszcze będzie fikał koziołki.

Migawki elektroniczne dające znaczną roletę dają ją, albowiem takie były ich założenia konstrukcyjne, a nie ograniczenia wynikające z praw fizyki, ani z rozwoju techniki. Zrobiono migawkę, która wykorzystuje te same prawa fizyki, ale ma inne rozwiązania konstrukcyjne, więc działa inaczej i lepiej, z czego wniosek, że celowe rozwiązania i ograniczenia w innych konstrukcjach przyjąłeś za obowiązujący model fizyczny urządzenia.