Dosyć śmiesznie to wygląda. Wymienia w poszczególnych kategoriach cechy, dla mnie lepsze u Nikona Z8 po czym mówi, że wygrywa Sony. Rozmiar - wole większy (on mniejszy) elementy sterujące - tu mówi, że Nikon lepsze, ilość pikseli wyświetlacza po stronie Sony, tylko że Nikon ma lepsze śledzenie. Co w fotografowaniu ruchu jest podstawą. AF w Sony jest lepsze, ale w Nikonie nie jest gorsze. To dlaczego Sony jest lepsze? Uzasadnienie - Sony ma nowsza technologię (więcej ustawień co już zaczyna być przytłaczające). Gada jak ambasador marki. Lubi małe body, nie fotografuje ruchu itd. czyli w praktyce ma jedynie wymagania w kwestii Mpx i wygrywa mu 60 z 45. Litościwie przyznał, że Z8 ma więcej fps. Tylko to nie jest różnica jak kiedyś we flagowych lustrzankach Canona i Nikona - np 12 a 14 fps. Tu jest różnica 10 fps vs 30 fps.
No i video. Jak zwykle pół świata myśli stereotypami i sądzi, że Sony tu wygrywa. Tymczasem kolejny facet wychwala Nikona i mówi, że to najlepszy sprzęt do video jakiego używał.
Wracając do AF. Z8 ma AF z Z9. Zobaczcie testy Z9. Ma lepszy AF od A1.