
Zamieszczone przez
Leon007
To nie kwestia narkotyków, ich jest raczej więcej, a na pewno są mocniejsze. To wszechwładny szmal.
Zauważyliście co jest najważniejszym parametrem przy opisie, recenzji filmu? Nie treść, nie wartość artystyczna lub intelektualna. Szmal wydany na produkcję, zarobek w tygodniu otwarcia i zarobek w ogóle. Najważniejsze, żeby aktor zabijał w ilościach hurtowych i zap..rd.lał samochodem, koniecznie pod prąd.