AI i fotografia zawodowa

[Leon007]

Ta branża się bardzo mocno rozwija cały czas pojawiają się nowe rozwiązania. To tylko kwestia czasu jak pojawią się wydajniejsze baterie.

Ale nie kilkukrotnie z tej objętości. A jeśli nawet, to szybko dołożą do smartfonów nowe cudowne możliwości albo ekran 50 cali i znowu będzie jeden dzień.

[candar]

Ale nie kilkukrotnie z tej objętości. A jeśli nawet, to szybko dołożą do smartfonów nowe cudowne możliwości albo ekran 50 cali i znowu będzie jeden dzień.

W nokiach 6110 bateria wytrzymywała tydzień. I komu to przeszkadzało?

[Leon007]

W nokiach 6110 bateria wytrzymywała tydzień. I komu to przeszkadzało?

Mam jeszcze w domu Nokię Ashę 503, przyjemny mały telefonik z ekranem dotykowym, niestety nie androidowy. Gdyby Nokia chociaż trochę bardziej rozwinęła swój system, ty bym ją ciągłe używał. Bateria trzymała od 7 do 10 dni.

--- Kolejny post ---

Zdecydowanie uważam, że taki ktoś nie powinien nazywać się fotografem. Bez dwóch zdań.
Jak widać każdy ma inne podejście do tematu. Twoje portrety - które uważam, że są na najwyższym światowym poziomie - też pewnie wg niektórych nie są fotografiami, korzystasz zapewne z presetów, a już na 100% kręcisz coś w HSL. Zmieniasz wygląd zdjęcia radykalnie, nie jesteś świadomym fotografem - to nie moja opinia jak by co

Czy fotografem jest jeszcze osoba robiąca portret w studiu i dodająca np blizny, zmieniająca kolor i styl zdjęcia, aby było w klimacie powiedzmy serialu Vikings?

Do takich, dosyć jałowych rozkminów prowadzi nadmierne przywiązanie do klasyfikacji i nazewnictwa. Może wystarczy powiedzieć, że ktoś robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii. Kolaż jest znany nie od dziś.

[MstrG]

Do takich, dosyć jałowych rozkminów prowadzi nadmierne przywiązanie do klasyfikacji i nazewnictwa. Może wystarczy powiedzieć, że ktoś robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii. Kolaż jest znany nie od dziś.

Pytanie jest mega proste. Czy taka osobę wg Was można nazwać fotografem? Czyli portrecista w studio poprawiający wygląd skóry, czasem usuwający nawet niechciane kosmyki włosów nie jest już fotografem, a kimś, kto "robi obrazki z wykorzystaniem różnych technik, z przewagą fotografii"?