
Zamieszczone przez
atsf
AI jako generatora obrazów odrzucam w całości i na zawsze, dlatego, że dla mnie fotografia to przede wszystkim dokument, reportaż, rejestracja realnie istniejącej fizycznej rzeczywistości, a kreatywność w tym zakresie jest ograniczona do modyfikacji owej rzeczywistości za pomocą środków fizycznych wpływających na oświetlenie, tworzących scenografię itp, oraz obróbkę zarejestrowanego obrazu w postprocesie aby nadać mu szczególny wyraz.
Natomiast kreowanie nieistniejących fizycznie rzeczy przez algorytmy mnie po prostu mierzi, dlatego, że to już przestaje mieć cokolwiek wspólnego z fotografią, a bardziej zbliża się do malarstwa, w którym genialne obrazy jest w stanie stworzyć człowiek nie potrafiący własną ręką namalować nawet krzesła, a poprzez nikły nakład swojej własnej pracy generuje obrazy właśnie przez to bezwartościowe, choćby nie wiem, jak piękne, albowiem konkurencję dla nich w mgnieniu oka jest w stanie wygenerować następny, kompletny patałach.