Chyba nie piszesz na temat. Nie jest mi wszystko jedno, czy jem kotlet z psa czy wykwintne danie. Ale w nosie mam, czy obrazek tego czegoś w menu zrobił fotograf czy AI. A właściciel knajpy nie będzie miał tego w nosie, bo wybierze tańsze rozwiązanie, patrz obrazek zrobiony przez AI. Dalej nie rozumiem, czego tu można nie rozumieć?