Absolutnie niczym nie błyskałem. To pierwsze jest późniejsze, gdy podszedłem troszkę bliżej, i zrobiłem je pod troszkę innym kątem poziomym łapiąc zacieniony obszar w tle. Przęsło siatki na tym zdjęciu jest skrócone perspektywicznie w stosunku do następnego (a właściwie poprzedniego) ujęcia.