Tak. Mam tę odrobinę szacunku dla w końcu nielicznych odbiorców moich zdjęć, by prezentować im nieliczne i wyselekcjonowane kadry. Zresztą tylko takie zostawiam na dysku, a po 5 latach posiadania EOS R dobiegam dopiero do 10k klapnięć migawki. Myślę nad kadrem chwilę przed tym, zanim podniosę aparat do oka. Ja wiem, że to już rzadkość w erze komórek i kart w aparatach 512GB w górę. Bo po co mniej, jeszcze braknie na serię przypadkowych strzałów...
Ale z prawdziwą przyjemnością obserwuję ten wątek. Jakże niewiele już dziś takich zdjęć w sieci, z takim "polotem", nawet wśród posiadaczy wysokiej klasy Samsungów S.
P.S. OCZYWIŚCIE zdjęcie nie moje. Ponawiam w wątku z pełnym poszanowaniem praw Autora. Artysty.