Raczej bardzo niejadalneTo mi wygląda na maślankę wiązkową, która jest trująca.
Co zresztą za zbieg okoliczności
Dzisiaj przyszedłem do roboty i słyszę, że na terenie zakładu koleś nazbierał borowików ceglastoporych. Coooo?! Idę do kolesia i mówię, żeby mi pokazał te borowiki. Pokazuje mi borowiki...ponureMarek, weź to wypier...l, bo się strujesz. Grzyb jest teoretycznie jadalny po kilkukrotnym gotowaniu w zmienianej wodzie, ale absolutnie nie można po zjedzeniu go wypić alkoholu, bo kaplica.