Dzięki, dzięki, dzięki!
Czwarty dzień będę chyba ciągnął przez parę dniW sumie jest to zapis tego co, kiedy, i w jakiej kolejności mi się udało ustrzelić, no i jak to wyszło, bez większego względu na to, jak wyszło, albowiem taka jest szara rzeczywistość, że nie codziennie się pije szampana
Dzień czwarty.
574. Kania ruda. Ten ptaszor będzie mnie jeszcze wiele razy prześladował, i to dosłownie. Tutaj ja polowałem na nią, a potem sytuacja się chyba odwróciła.
575
576
577
578
579. Młody myszołów.
580
c.d.n.