Jako, że reszta jeźdźców Apokalipsy, jeszcze nie nadąża, to ja się w..... w ten wątek z takimi oto uwagami:
-po pierwsze, nikt nigdy nie kwestionował faktu, że smartonem da się robić dobre zdjęcia, a nawet genialne;
-po drugie, spór z JP dotyczył TYLKO jakości technicznej zdjęć ze smartfonów w porównaniu do zdjęć z aparatów, oraz ograniczeń smartfonów pod względem możliwości optyki;
-po trzecie, JP był na to głuchy, albowiem dla niego możliwości smartfona są wystarczające, i nawet wypasionym aparatem nie zrobi innych zdjęć, bo nie ma takiego wewnętrznego zapotrzebowania, a potrzeb innych po prostu nie pojmuje;
-po czwarte, obecny wątek dotyczący zdjęć ze smartfonów, ma się jak pięść do nosa do wątku kolegi JP; tutaj nawet podkreślanie tego, że zdjęcie zostało zrobione smartfonem nie ma sensu, albowiem w tym formacie prezentacji rzędu 1024 pikseli to można upchnąć każdą, dowolną, techniczną kaszanę, i nie będzie tego widać, i każde jedno zdjęcie można podpisać jako wykonane Canonem R3, albo jeszcze lepszym aparatem.
Nie chodzi w ogóle o to, jakie zdjęcia kto robi, ale o to, jak sobie z nimi radzi sprzęt, którego się używa, albowiem to jest forum nastawione najbardziej na informacje stricte techniczne, a nie na kontemplowanie dzieł sztuki, zwłaszcza w wątku, który już w tytule powołuje się na jakiś sprzęt.
Kiedy ja wstawiam swoje zdjęcia, to albo w maksymalnym formacie nadającym się wg mnie do prezentacji, albo w 100% wycinku, albo w pełnym kadrze, bo przy okazji przekazuję informacje o możliwościach sprzętu, którego użyłem, a parametry są w EXIF-ie.
Tymczasem zdjęcia zmniejszone nabierają walorów technicznych, których nie mają oryginalne pliki i trąci to oszustwem, jak na poniższych przykładach:
po lewej skany z negatywu w natywnej, rozdzielczości, a po prawej te skany zmniejszone do 1024 p:
![]()