Dokładnie o tym samym pomyślałem, bo proclub ma infolinię i nie pogadasz wcale. Wolałem zapytać z ciekawości Was. Kosztorys i tak łyknąłem jak pelikan cegłę.
P.s. obiektyw z 2010 r. bez śladów rozkręcania na śrubach i z drobnymi pyłkami w środku, bardzo zadbany. Miał prawo się chyba rozchwiać po latach...